Na moim blogu rzadko pojawiają się nowe wpisy, to nie tak, że nic się nie dzieje, że porzuciłam wszelkie aktywności, ale zawsze brak mi mobilizacji do napisania nowego wpisu, zawsze przychodzi myśl: a po co to, kogo to zainteresuje? itd. Muszę się zmobilizować do częstszych wpisów.
Wreszcie przede mną wizja kilku dni odpoczynku, na które czekałam z utęsknieniem.
Ostatnio nie miałam czasu na nic, pełno prac domowych, a najgorsza jest świadomość, że w większości jest to kompletna strata czasu, wykonywanie bezsensownych czynności, które niczego mnie nie nauczą, a w tym czasie mogłabym zrobić tyle przydatniejszych spraw. Ale wiem, że nic na to nie poradzę, trzeba się przemęczyć. Jednak jednego mnie to nauczyło: organizacji, nigdy nie miałam tyle obowiązków, teraz musiałam nauczyć się to odpowiednio rozplanować w czasie, nie odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę, wiem, że jeszcze nie jest idealnie, ale jest o wiele lepiej.
Teraz mam czas żeby nadrobić wszystkie zaległości, mam nadzieję, że mi się uda odpowiednio wykorzystać te kilka dni, że nie przesiedzę ich bezmyślnie przed komputerem. Muszę przyznać, że odzwyczaiłam się już od przesiadywania w internecie, siedzę przed komputerem i uświadamiam sobie, że nie mam gdzie wejść, że te wszystkie strony są bezsensu, nudzą mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz