Piękna złota jesień

Po porannej ulewie co jakiś czas zza chmur wyglądało słońce, temperatura idealna żeby pozwolić sobie na rozpięcie kurtki, a na drzewach i chodnikach ostatnie kolorowe liście. Piękna pogoda, prawda? Nie dla wszystkich. Nagle słyszę:

-I gdzie ta piękna złota jesień?
-A mało jej miałeś?
-Tak.
-Według Ciebie jej nie było?
-No nie.
Dalsza rozmowa chyba nie ma sensu.



Nie wiem czego niektórzy oczekują. Czy tylko według mnie mamy w tym roku naprawdę ładną jesień? Oczywiście zawsze można się do czegoś przyczepić, mogłoby być cieplej, mogłoby być więcej słońca, ale bez przesady, doceńmy to co mamy i cieszmy się z tego.
Mamy koniec października, za oknem świeci słońce, po chwili pobytu na balkonie stwierdzam, że jest gorąco, dawno nie widziałam takich pięknych jesiennych widoków, wszędzie pełno kolorowych liści. To tej jesieni widziałam chyba najpiękniejszy widok od którego nie mogłam się oderwać. Ale dla niektórych wystarczy jeden brzydszy dzień, aby móc zacząć narzekać, że jesień jest taka beznadziejna.



Lubię jesień, w każdej porze roku można znaleźć coś do polubienia. Zachwycam się ostatnimi promieniami słońca, nieraz po wyjściu z zajęć stwierdzałam, że jest pięknie, na co oczywiście słyszałam, że chyba jestem nienormalna, bo jest zimno/ wieje albo nie wiadomo co innego. 

Wszędzie można zobaczyć coś pięknego, nie trzeba jechać daleko, nie trzeba do tego specjalnej okazji. Zdjęcia z tego wpisu zrobiłam w małym parku, który mijam codziennie, a nigdy nie miałam okazji tam wejść

Czasami po prostu się zatrzymajmy, rozejrzyjmy dookoła i zachwyćmy się tym co nas otacza.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz