Ostatnie studenckie wakacje, jakieś pomysły?

Trochę dziwnie zabierać się za planowanie przyszłych wakacji, kiedy jeszcze te nie dobiegły końca, ale dziś naszło mnie na rozmyślanie o nich.

Siedzę w pokoju promotora, pomijam już fakt, że odważyłam się tam wejść, ten człowiek od zawsze mnie przerażał, a teraz siedzimy i się śmiejemy, wstępna rozmowa na temat pracy magisterskiej i kolejny raz powtórzone: a potem we wrześniu obrona, rozumiemy się? Nie ma mowy o żadnym czerwcu, macie mieć ostatnie studenckie wakacje w swoim życiu, wyjeżdżacie, pracujecie, bawicie się, potem się umawiamy, od czego są komputery i pod koniec września się bronicie, bo potem już nie będzie czasu na takie rzeczy. Dziwnie to słyszeć od człowieka, przez którego co roku większość studentów ma zmarnowane wakacje przez naukę do popraw.
Ale już zrozumiałam:  nas będzie traktował inaczej, szanuje nas za odwagę, że mimo wszystko to jego wybraliśmy (tak, trójka szaleńców, którzy u wszystkich wywołują ogromne zdziwienie i pomyśleć, że to ja zaczęłam...) i nie widzi już w nas głupich studentów, to naprawdę miłe.

Siedzę i myślę, a może on ma racje, może faktycznie trzeba wyjątkowo przeżyć te ostatnie wakacje, skorzystać z nich jak najlepiej? I tu pojawiło się pytanie: jak to zrobić? Jasne, można wyjechać na zagraniczne super wakacje, ale po pierwsze nie mam z kim, a nawet jeśli bym znalazła to nie bardzo mam za co, nawet po wyeliminowaniu tych dwóch problemów i tak byłoby to tylko kilka dni, więc nic szczególnego. I zaczęłam myśleć intensywniej, są przecież różne ciekawe inicjatywy, wolontariat, staże, praca za granicą, coś co wiąże się z przygodą i na pewno nie jest nudne. Wiadomo, nie jest łatwo, ale myślę, że teraz byłabym na to gotowa. Tylko pytanie: co, jak i gdzie? Zupełnie nie orientuję się w tym temacie, ale przynajmniej mam teraz dużo czasu na szukanie. A może ktoś z Was ma jakieś ciekawe pomysły?

Trzeba korzystać z życia, bo kiedy jak nie teraz, lepszej okazji nie będzie.

5 komentarzy:

  1. Szkoda, że nie mogę pomóc, bo też nie orientuję się w takich rzeczach :) Ja swoje wakacje też zaczęłam planować dopiero niedawno i wybieram się ze znajomymi do CERNu na dni otwarte, a po drodze pozwiedzać Francję i Niemcy. Już nie mogę się doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A może wycieczka objazdowa po kilku krajach? Autem, autokarem albo jeszcze inaczej :) razem z przyjaciółmi.
    Pozdrawiam Paweł Zieliński

    www.twojwybortwojaprzyszlosc.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny promotor! I ma rację :D
    A co do wakacji to może autostopem przez Europę?

    OdpowiedzUsuń
  4. A myślałaś może o Work & Travel albo coś w stylu Młodzież w działaniu? bardzo ciekawe inicjatywy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za Wasze pomysły, na pewno je rozważę ;).

    OdpowiedzUsuń