Taniec dał mi wolność


Miesiąc temu zakończyłam moją ponad półroczną przygodę z tańcem, myślałam, że rozejdziemy się w pokoju, każde w swoją stronę i mimo lekkiej tęsknoty nigdy więcej się nie spotkamy. Myliłam się, nie dałam rady.

Skończyłam tańczyć, bo moja grupa została rozwiązana, innej nie chciało mi się szukać, miałam tyle innych planów na uprawiany sport, że myślałam, że nie będzie mi go brakować. Któregoś dnia zobaczyłam informacje o wakacyjnych warsztatach tanecznych, tylko cztery dni, ale miałam wątpliwości: cztery dni pod rząd, czy dam radę, będę chodzić cała w siniakach, no i będę musiała czymś się zająć przez godzinę po pracy. I pewnie bym sobie je odpuściła gdybym przypadkiem nie zawędrowała na youtube do filmików z tańcem. Oglądałam je wielokrotnie i za każdym razem wywoływały u mnie podobne reakcje, prawie się popłakałam, bo kurde, ja też bym tak chciała, chcę tańczyć, chcę czuć tę wolność, chcę to robić, bo naprawdę to lubię i co z tego, że nie idzie mi to doskonale. Nie warto rezygnować z czegoś co sprawia nam przyjemność, więc od razu się zapisałam. 

Taniec nauczył mnie swobody, pokazał, że nie ma czym się przejmować, nauczył mnie odwagi, bo wszystko jest możliwe, nawet to co wydaje się niewykonalne, a satysfakcja z wykonania tego jest ogromna. Z każdymi zajęciami czułam jak staję się coraz bardziej pewna siebie, świadoma swojego ciała, przestawało mnie obchodzić co myślą o mnie inni, czy robię coś źle, ważne, że to robię i sprawia mi to przyjemność. Pamiętam jak z każdych zajęć wychodziłam z nową energią i przekonaniem, że mogę wszystko.

Warto było, teraz wiem, że do tańca jeszcze wielokrotnie wrócę, bo nie potrafię z niego zrezygnować. I co z tego, że mi nie idzie, że nigdy nie miałam pamięci do układów, mówi się trudno i tańczy się, najlepiej jak się potrafi. Bo nie chodzi o to żeby tańczyć idealnie, to nie zawody, chodzi o to żeby sprawiało to przyjemność i tak powinno być ze wszystkim co robimy w życiu.

Follow on Bloglovin

3 komentarze:

  1. Zgadzam się z Tobą w 100% :) Warto robić to co sprawia nam przyjemność i dotyczy to każdej sfery życia.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Chciałabym mieć Twoją odwagę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tu nie ma czego się bać, chociaż też się bałam jak szłam na pierwsze zajęcia, bo przecież ja nie umiem, będę beznadziejna, ale szybko się przekonałam, że to głupota. I to taniec dał mi dużo pewności siebie, więc nie ma co chcieć odwagi, a trzeba się ruszyć i coś zrobić ;).

      Usuń